Szczęście dopisało niani - i została w pracy, i jej wdzięki korzystnie się ułożyły. Teraz praca będzie przyjemna i urozmaicona. Nie sądzę, by małżonkowie na tym poprzestali - przedstawią sukę swoim znajomym. Nie może więc połknąć zbyt wiele! Dziury nie powinny być bezczynne.
Z taką brunetką też bym się pobawił. Tłum ją pieprzy, a ona to lubi. Sperma to dla niej pasza - zamiast kefiru, doi facetów na raz. Kurde, ona jest dojarką spermy. Do pracy idzie jak na wakacje. Przychodzi do pracy, obciąga cipkę, cmoka wargami, mlaska i uśmiecha się. To prawdziwa słodycz! Żyje jak księżniczka z bajki!